Głogów przed Wietnamem

W niedzielę zamiast zawiązywać sadełko zabraliśmy z Czarentym Supła i wyruszyliśmy do Głogowa, bo pogadać, pośmiać się i lekko poprawić świat. Planowaliśmy także ustalić kto bierze sól, a kto wòdeczkę do Wietnamu…

20111026-162728.jpg

20111026-162824.jpg

20111026-162959.jpg

Stanęło na tym, ze bierzemy tylko wódeczkę, bo sól pozyskamy z morza, które w Wietnamie jest o krok.
Suplasty adorował Basmę a ona jego, wśród ludzi poziom adoracji nie był tak wysoki.

Niedźwiedź w podróży

Właśnie się dowiedziałam , że Niedźwiedzia ciągnie do …..Azji ( też ).
Marek Niedźwiecki- ikona i syn martnotrawny Trójki aktualnie bawi w Indiach o czym- chwilowo – nie donosi na swoim blogu:
http://www.marekniedzwiecki.pl

Zapewne jednak wkrótce jakieś zapiski z magnetycznych Indii tam się znajdą.
A propos Trojki to dzis kupiłam książkę ex dziennikarza Trojki i prawdziwego backpackersa- Tomka Michniewicza – GORĄCZKA.
Po jego pierwszej – SAMSARZE – tu także obiecuje sobie wiele i choć moim marzeniem jakoś nie było nigdy poszukiwanie skarbów to chetnie poczytam o tych, których ta pasja wessała do szczętu.

http://www.youtube.com/watch?v=dYlGwR9lWrk

Hokkaido i Anna Maria

Słupek rtęci szybuje w dół , przynajmniej we Wrocławiu, zatem nadszedł czas herbaty, koniaczku i innych ocieplaczo-rozgrzewaczy. Gotuję zupę z dyni hokkaido z imbirem, pachnie cudnie.
W tle gra PIĘKNA nowa płyta Anny Marii , która przenosi mnie w uliczki lizbońskiej Alfamy i nie tylko. Sobremesa tak się nazywa ten nowy krążek, ujmuje nastrojem i maestria wykonania. Polecam, kto nie slyszał.

Kto chce posłuchac – tu jest coś pięknego :